czwartek, 24 stycznia 2013

Dobry sequel



Istnieje coś takiego? Widzieliście kiedyś taką kontynuację filmu która była równa poziomem części pierwszej a nawet od niej lepsza?


Ja coraz rzadziej spotykam taką sytuację. No jakiej serii się nie chwycę, po pierwszej dobrej części w następnych wszystko leci na łeb na szyję. Najlepiej widać to przy horrorach: mając już tak mocny fundament, jak można było zniszczyć kontynuację filmów takich jak: [Rec], Paranormal Activity, czy Cube. 
Co sprawia, że po tak dobrym starcie, w następnej odsłonie otrzymujemy kaszanę?
Brak pieniędzy na produkcje? 
Osobiście wątpię, bo to właśnie przez nadmiar kasy zbitej na sukcesie części pierwszej dostajemy dodatkowe efekty specjalne które w większości przypadków są zupełnie niepotrzebne, i tylko psuja radość oglądania filmu.
Brak pomysłu na kontynuację? To po co się do niej w ogóle zabierać?
Po co niszczyć tytuł który jest naprawdę dobry poprzez dodanie do niego "2", ulepienie byle jakiej fabuły, często odstającej od pierwowzoru, z gruszkami na więźbie.

Oczywiście, jak to mówią "wyjątki stanowią regułę" U mnie będzie to seria Ojca chrzestnego i Matrix (chociaż Rewolucje już średnio)
A Wy? Macie jakieś swoje ulubione serie? A na jakich kontynuacjach najbardziej się zawiedliście? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz