poniedziałek, 18 lutego 2013

Czytanie jest niemodne?




Przeglądając internety natknąłem się na kolejny artykuł który podsumowuje kondycje czytelnictwa w Polsce. Oprócz danych statystycznych (56 % rodaków termin "książka" zna tylko z opowieści) było tam też pewne stwierdzenie, że jakoby czytanie nie jest modne.

Czy aby na pewno?



W modzie (ubiór i te sprawy) zawsze było tak, że im mniej osób ma taki sam styl się tym lepiej. Wyróżniamy się i możemy zdobyć uznanie tylko ze względu na nasz wygląd. 

Podobnie jest z czytaniem. 

Kiedy jadąc autobusem widzę osobę która pochłania kolejne strony książki uśmiecham się. Nie znam tej jeji nie wiem czy kiedykolwiek będzie okazja by się poznać, ale i tak już teraz w moich oczach jest kimś. 

Trudno jest znaleźć ludzi z książką w "plenerze", poza domem. Tak jak widzimy w raportach - nas czytających jest mniejszość. Podejrzewam, że te pozostałe 44% szybko się wykruszy jeżeli zapytamy czy faktycznie czytają, czy może biorą książkę do ręki jedynie wtedy gdy udają się w stronę ustronnego miejsca.

Korzystajmy z tego!

Jeśli jesteś aktualnie w trakcie jakiejś książki - wyjdź z nią do ludzi! 

Autobus, przerwa w pracy, ławka w parku. Gwarantuję Ci, że urośniesz w ich oczach - bo takich jak Ty się nie spotyka. Serio, dla większości to będzie coś dziwnego. Ale będą brali Cię już za kogoś z kim warto by było zawiązać znajomość, kogoś ciekawego. No i oczywiście to ich dyskretne spoglądanie na okładkę aby poznać tytuł - uwielbiam to uczucie. 

Będąc między ludźmi z książką na kolanach - wywołasz emocje. Nawet u tych którzy z popatrzą na Ciebie tylko z pozoru obojętnym wzrokiem. I przyczyniasz się do poprawy czytelnictwa w Polsce. Bo każdy tak na prawdę zdaje sobie sprawę z tego, że wypada czytać, i gdy Cię zobaczą - to kto wie? Może akurat sięgną w domu po lekturę z uczuciem lekkiego wstydu bo nie zrobili tego lata wcześniej?

A może chociaż ze szczerą chęcią wpiszą w internet: chcę czytać książki, ale nie wiem jak i jakie, bo dawno tego nie robiłem. 

2 komentarze:

  1. Przerażające, że czytanie w miejscu publicznym sprawia, iż ludzie się dziwnie patrzą. Kiedyś wystarczyło wejść do komunikacji w stroju kurczaka lub kutasem na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to już jest.. Ludzie boją się nieznanego :D

    OdpowiedzUsuń